Najazd "Maluchów" i zabytkowych samochodów na Mubi Dub It Tuning Festival Kielcach. Zobacz i poznaj najciekawsze

Wystartowały Targi Mubi Dub It Tuning Festival 2024 w Targach Kielce. W sobotę, 22 czerwca, do obejrzenia były samochody od zmodyfikowanych Trabantów po nowoczesne Lamborghini, ale tym razem skupiliśmy się na zabytkowych klasykach. Miłośnicy popularnego "malucha" mieli widowiskowy widok, bo Targi Kielce zajechało mnóstwo Fiatów 126p.

Miłośnicy "maluchów" opowiedzieli nam kilka historii. Uczestnicy na czterech kołach dotarli do Kielc z różnych zakątków Polski.

- Jestem w posiadaniu "Malucha", czyli Fiata 125p, 1998 rocznik. Został trochę przerobiony, aby przypominał starszą wersję. Został przemalowany, wymieniłem klamki, lusterka i tapicerkę. Staram się, aby wyglądał jak najbardziej klasycznie. Najwięcej na liczniku miałem 115. W moim posiadaniu jest 1,5 roku. Mam w swoim posiadaniu żuka i nysę - mówił Maciej Słyk z Radomia.

- Mój kochany "Maluch" to model FL z 1992 roku. Kupiłem go 9 lat temu od pasjonata. Wszystko w tym samochodzie miałem gotowe, był kupiony w stanie bardzo dobrym. Moi synowie są zakochani w tym samochodzie, jak i ja. Jak byłem młodszy sam miałem malucha, tak samo mój tata. Kupiłem go z sentymentu, na wypady, jak i inne festivale. Pierwszy raz jestem tutaj na Mubi Dub It Festival. Staram się go zachować w stanie oryginalnym, na bieżąco robię w nim wszystko. Ma nawet oryginale radio! - mówił miłośnik "maluchow" Rafał Pietraszkiewicz.

Swoją historią podzielił się również Pan Rafał Górecki, który z motoryzacją jest związany od młodych lat, a także z "maluchem".

- Pasja zaczęła się już dawno temu. Prawo jazdy robiłem na "maluchu" i "maluch" zawsze był w rodzinie. Mam w posiadaniu Fiata 126p z 1984 roku, którym przyjechałem. Jest jak z fabryki, jedynie przemalowany. Prowadzi się głośno, wolno, ale rekompensuje to reakcja przechodniów. Inne samochody mogą zrobić wrażenie jednorazowe, a taki "maluch" zwłaszcza przerobiony zawsze przyciągnie większą uwagę. W moim posiadaniu jest około 15 lat. Od zawsze robiłem maluchy, już w szkole podstawowej zacząłem. Jestem cały czas samochodziarzem, a moja żona musi dzielić się miłością z motoryzacją - opowiadał.

Poza słynnymi "maluchami" spotkaliśmy także klasycznego poloneza. Jego właściciel również opowiedział nam jego ciekawą, a zarazem miłosną historię.

- Miłość do klasyków zrodziła się za kawalera. Kupiłem go w Warszawie około 10 lat temu, rocznik 1989. Wizualnie go udoskonaliłem, został odrestaurowany, staram się zachować jego oryginalny wygląd. Jedynie zbieram naklejki z różnych eventów, w których uczestniczę. Prowadzi się elegancko, 140 kilometrów na godzinę dzisiaj na trasie do Kielc pojechał. Dodatkowo dzięki poderwałem żonę, bo to właśnie w nim mieliśmy swoje początki - mówił Rafał Sitarski z okolic Radomia.

Nie zabrakło uczestników, którzy pierwszy raz pokazali swoje klasyki na Mubi Dub It Tuning Festival 2024 w Targach Kielce.

- Odwiedziłem Targi Kielce pierwszy raz z Mercedesem w201, modelowo znanego jako 190. Ten projekt budujemy razem ze starszym bratem. Auto jest odrestaurowane, obniżone zawieszenie, nowe felgi i zrobiona nowa powłoka lakiernicza. Miłość do motoryzacji oczywiście jest od zawsze, mimo, że codziennie jeżdżę Audi - mówił Dawid Durnaś z okolic Buska Zdroju.

Zobacz zdjęcia jakie klasyki i "maluchy" odwiedziły Targi Kielce na Mubi Dub It Tuning Festival 2024:

Zobacz także: